Nie żyje Krzysztof Krawczyk, legenda polskiej sceny
W wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk, piosenkarz, gitarzysta i kompozytor, jeden z najbardziej znanych głosów polskiej sceny muzycznej. Informację …
Tak, czy siak, SZCZEPIONKA go dobiła! ------------------------------------------ Niestety, w niedzielę poczuł się znacznie gorzej. TVP informuje, że zasłabł i trafił do łódzkiego szpitala. Żona artysty zapewniła, że przyczyną śmierci nie był COVID-19, a choroby współistniejące. plotek.pl/…wczyka-zaprzeczyla-ze-muzyk-zmarl-na-covid-19.html
Szczepionki, szczepionki, szczepionki! Tylko to może was uratować! Zal mi faceta tylko dlatego, że dał się zwieść manipulacji ludobójców. Niech Pan Bóg da mu wieczne odpoczywanie...
"Mam nadzieję, że kiedyś, gdy stanę z Chrystusem twarzą w twarz, obejmę Go serdecznie, zaleję się łzami, będą to łzy wzruszenia, i przeproszę za swoje niedowiarstwo..."
KK był bardzo utalentowanym i charyzmatycznym wokalistą ale gitarzysta i kompozytor z niego był żaden. Jego styl ukształtowało zauroczenie Elvisem. Zresztą kasę w Las Vegas zarabiał naśladując Elvisa. Niech spoczywa w pokoju.
Krawczyk był człowiekiem religijnym - mimo 5-ciu żon, z czego jedną miał 3-krotnie :) - życzę mu aby dobry Bóg zlitował się nad nim, ponieważ na naszym firmamencie "gwiazd" i tak wyróżniał się pozytywnie.
Wyklucza, oczywiście. Ale może doznał nawrócenia po piątym liście rozwodowym. Nie bądźmy pewexami nie mieszajmy dwóch różnych systemów wierzeń. To nie my a Pan Bóg zdecyduje o jego dalszym losie.
Wirusologia dla szurów: "Zakładając nawet, że pan Krawczyk przyjął obie dawki szczepionki, a drugą – dwa-trzy tygodnie temu, trzeba wyraźnie powiedzieć o jednej kwestii: ani Pfizer, ani żadne wyniki badań nie gwarantują, bo i nie mogą zagwarantować stuprocentowej skuteczności. Zawsze jest możliwość, że pacjent znajdzie się w grupie non-responders, czyli osób, które nie odpowiedziały na …Więcej
Wirusologia dla szurów:
"Zakładając nawet, że pan Krawczyk przyjął obie dawki szczepionki, a drugą – dwa-trzy tygodnie temu, trzeba wyraźnie powiedzieć o jednej kwestii: ani Pfizer, ani żadne wyniki badań nie gwarantują, bo i nie mogą zagwarantować stuprocentowej skuteczności. Zawsze jest możliwość, że pacjent znajdzie się w grupie non-responders, czyli osób, które nie odpowiedziały na szczepionkę".
vs.
"Pełen poziom protekcji, który gwarantowany jest przez producenta, osiągamy dopiero mniej więcej w dwa tygodnie po otrzymaniu drugiej dawki" ---- W tłumaczeniu na polski: przez "pełen poziom protekcji" należy rozumieć gwarancję że nawet po dwóch tygodniach nic jest gwarantowane.
Jeszcze jeden komentarz od Bos016
Jeszcze jeden komentarz od Krystian N.