04:57
Slawek
2696
Przyodziałeś mnie, Panie, w swoją moc. Mocni w Duchu / Medytacja «Oddziaływanie ze strony Boga poprzez dobrego ducha na sumienie człowieka nie jest ingerencją w wolność człowieka, ale próbą nawiązania …Więcej
Przyodziałeś mnie, Panie, w swoją moc.

Mocni w Duchu / Medytacja
«Oddziaływanie ze strony Boga poprzez dobrego ducha na sumienie człowieka nie jest ingerencją w wolność człowieka, ale próbą nawiązania dialogu z jego władzami duchowymi. Bardzo często te władze duchowe są zamazane przez grzech, a człowiek zamknięty w sobie samym. Duch człowieka może być wprowadzony w przewrotność. Nie zmienia to faktu, że człowiek musi sam otworzyć Bogu drzwi swojego serca. To otwarcie to zarazem przyjęcie w całej pełni tego, co mówi do każdego z nas Jezus. (...)
Zdziwienie i zażenowanie ogarnia człowieka, kiedy spotyka się z pełnym miłości wejrzeniem. Jak to się dzieje, że On, poznając prawdę o nas samych, nie odwraca się ode mnie, człowieka-grzesznika? Poznając natomiast nasze pragnienie ocalenia, mówi: „Grzechy twoje są ci przebaczone. Idź w pokoju. Wiara twoja cię uzdrowiła”. (...)
Człowiek wkraczający na drogę nawrócenia nie rozumie, że gdyby nie był przez Boga szukany, nigdy nie powróciłby do Niego. Nie jest świadomy tych chwil, kiedy był ochraniany przed nieszczęściem i prowadzony ku dobremu. Wydaje mu się, że to on sam wraca. Nie widzi źródła przeogromnego przyciągania miłości, któremu się poddaje. Nie rozumie jeszcze wewnętrznego związku swego powrotu z Tajemnicą Krzyża. Gdyby zostało mu dane ujrzeć swój grzech bez Chrystusa, gdyby ujrzał siebie takim, jakim jest bez znieczulenia Bożego miłosierdzia, nie wytrzymałby tego widoku. Byłby zrozpaczony, wewnętrznie przegrany. Nie potrafiłby sobie darować, że zmarnował swoje życie. Znienawidziłby samego siebie, a nienawiść ta nie pozwoliłaby mu przyjąć daru zbawienia. Tak jednak nie jest, bo Duch Święty przemienia zbawcze cierpienie Boga w odkupieńczą miłość, rodzącą owoc prawdy. Gdyby człowiek po poznaniu i wyznaniu zła, jakie wyrządził sobie i bliźniemu, trwał jeszcze w niechęci do swojej osoby, oznaczałoby, że nie uwierzył do końca w przebaczającą miłość Ojca.
Tak więc, na początku odrywa, że nie jest taki sprawiedliwy, za jakiego się dotychczas uważał. Jest zdziwiony: „Jak to było możliwe?” Stawia sobie odważne pytania dotyczące przeszłości, których do tej pory skrzętnie unikał. Patrzy na to, co było, już bez lęku, bo doskonała miłość usuwa lęk (por. 1 J 4, 18).»
(o. J. Kozłowski „Z grzechu do wolności” str. 44, 52, 55)
oczy_szeroko_otwarte
nutki w Imię Ojca i Syna i Ducha Św.
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.
/2 Koryntian 5,17/Więcej
nutki w Imię Ojca i Syna i Ducha Św.

Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe.
/2 Koryntian 5,17/
Slawek
Przyodziałeś mnie, Panie, w swoją moc”
Przyodziałeś mnie, Panie, w swoją moc,
Duch Twój na mnie spoczął.
Wysławiam, Jezu, Twoje zwycięstwo,
Nad mocami ciemności!
Sławię Cię, Panie mój, bo mnie wybawiłeś.
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś.
Dzięki Ci za to, żeś
Uchronił moje życie od śmierci,
Nogi od upadku i oczy od łez.