STANOWISKO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO WOBEC OBJAWIEŃ PRYWATNYCH

STANOWISKO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO WOBEC OBJAWIEŃ PRYWATNYCH
Jako katolicy wierzymy w Boga, który objawił się w Jezusie Chrystusie. On stanowi szczyt i pełnię objawienia i „nie należy się już spodziewać żadnego nowego objawienia publicznego przed chwalebnym ukazaniem się Pana” (KO 4). Istotę objawienia stanowi Chrystus i Jego dzieło zbawienia. Tak pojęte objawienie zostało przeznaczone dla wszystkich ludzi. W jaki sposób dociera ono do nich? Chrystus ustanowił Kościół, który jest wspólnotą religijną i instytucją hierarchiczną. Głosi on Ewangelię Chrystusa wszystkim ludzkim pokoleniom. Kościół broni objawienia przed błędnymi ujęciami i w sposób autorytatywny odsłania nam prawdziwy sens Pisma świętego. Ponadto autoryzuje, wyjaśnia, zatwierdza i wprowadza w życie różne sposoby głoszenia Ewangelii i nauczania kościelnego. Obejmuje ono Eucharystię, sakramenty i sakramentalia, liturgię i modlitwy, rozmaite nabożeństwa i drogi życia duchowego, uświęcenie i przepojenie życia ludzkiego przez ustalenie świętych czasów i symboli, uporządkowanie życia przez prawo i dyscyplinę. To wszystko stanowi sferę pojęć, wartości, nakazów, kształtów i ram życia religijnego, liturgicznego ludzi związanych z Chrystusem i Kościołem. Ich przyjęcie, stosowanie w życiu rozgrywa się na płaszczyźnie wiary. Ta zaś rodzi się, rozwija i pogłębia także w Kościele i przez Kościół. Katolik bowiem wyznaje swą wiarę Chrystusowi - dając w niej odpowiedź na objawienie - nie na drodze literackich czy naukowych badań nad Ewangelią, lecz przez sakramentalne i personalne włączenie się do tętniącego prawdą Bożą i życiem Bożym Kościoła.
Katolik wierzy głęboko w to, że Kościół jest zbudowany na fundamencie apostołów. Oznacza to, że w czasach apostolskich Kościół stanowili ci, którzy gromadzili się wokół apostołów z Piotrem na czele i przyjmowali w wierze słowa Chrystusa: „Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi” (Łk 10,16). W tych słowach Chrystus potwierdził obietnicę swej trwałej obecności w posłudze nauczycielskiej apostołów i ich następców. Święty Paweł wyraził wiarę Kościoła apostolskiego zobowiązującym stwierdzeniem, iż Kościół jest „filarem i podporą prawdy” (l Tm 3,15). Tę wiarę wyrażał Kościół w każdym pokoleniu, Ś w. Ignacy z Antiochii pisał w 108 r.: „Wszyscy bowiem, którzy należą do Boga i do Jezusa Chrystusa, stoją przy biskupie". Św. Cyprian stwierdził w III w.: „Dla nikogo Bóg nie może być Ojcem, jeśli Kościół nie jest mu matką", zaś św. Augustyn w V w.: „Nie wierzyłbym sam w Ewangelię, gdyby autorytet Kościoła mnie do tego nie skłaniał".
Papież Jan Paweł II uczy w swej encyklice „Odkupiciel człowieka” iż „jest rzeczą konieczną, by Kościół w wyznawaniu i nauczaniu wiary pozostawał ściśle wierny wobec Bożej prawdy i by ta wierność wyrażała się w żywej postawie zgodnej z rozumem uległości. Sam Chrystus Pan w trosce o tę wierność dla prawdy Bożej przyobiecał Kościołowi specjalną pomoc Ducha Prawdy, wyposażył w dar nieomylności tych, którym zlecił przekazywanie tej prawdy, jej nauczanie -jak to dokładnie określił Sobór Watykański I, a powtórzył Sobór Watykański II” (RH 19).

KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO O OBJAWIENIACH PRYWATNYCH
KKK zawiera w n. 67 następujące stanowisko:
"W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest „ulepszanie” czy „uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej. Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła.

Wiara chrześcijańska nie może przyjąć „objawień” zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich „objawieniach".

OPINIA TEOLOGICZNA
Objawienia prywatne w nowy sposób akcentują niektóre prawdy wiary (np. Niepokalane Poczęcie Maryi), które mają sens zbawczy lub praktyki religijne (np. odmawianie różańca, praktyki pokutne, kult Serca Jezusowego, miłosierdzia Bożego), mające na celu ożywienie i pogłębienie życia religijnego. Wyraża w nich na nowo zbawczą wolę, stosownie do historycznych potrzeb, daje ożywczy impuls życiu Kościoła. Innymi słowy w objawieniach tych chodzi o aktualizowanie Bożego Objawienia i przybliżanie ludzi do Boga. Bóg nie daje ich na użytek poszczególnych osób, które są adresatami, lecz większej grupie osób dla dobra Kościoła lokalnego lub powszechnego (np. Lourdes, Fatima). Znany teolog niemiecki Karol Rahner uważa, że są one zawsze ukierunkowane na cały Kościół.
Do objawień prywatnych należy podchodzić poważnie i krytycznie. Tymczasem ludzie są niecierpliwi i to w dwojaki sposób. Część wierzących żąda od Kościoła nauczającego lub poszczególnych duchownych, aby je natychmiast ogłosić jako autentyczne, część zaś - w tym zwykle i dziennikarze - aby je odrzucić jako iluzje czy mistyfikacje. Obydwie postawy nie są słuszne, bowiem właściwie tego typu zjawiska można ocenić dopiero po ich gruntownym przebadaniu, a więc stwierdzeniu, czy rzeczywiście mamy do czynienia z objawieniami czy też nie. Badania są złożone i trudne. Wymagają fachowych analiz i długiego czasu. Należy w nich uwzględnić i jasno ustalić:
czy są zgodne z Objawieniem Bożym;
czy treść ma charakter religijny (jeśli świecki, to nie mogą uchodzić za objawienia w ścisłym tego słowa znaczeniu);
wszystkie okoliczności, czyli kontekst, który winien mieć charakter religijny. Strona zjawiskowa nie może być sensacyjna, ekstrawagancka, spektakularna, gdyż przysłaniałaby treść objawień (Bóg nie działa na pokaz, lecz dla celów zbawczych);
ich formę, a więc czy są to objawienia w dostrzegalnej zmysłowo formie dla adresata i ewentualnie świadków, czy też w formie wyobrażeniowej i wewnętrznej (te są bardzo trudne do weryfikacji), lub w postaci wizji mistycznych, słyszalnego głosu;
czy osoba doznająca objawień jest zdrowa psychicznie, zrównoważona, krytyczna, nie ulegająca złudzeniom, halucynacjom, nie jest podatna na sugestię oraz czy jest prawdomówna i szczera, czy nie szuka rozgłosu i sławy oraz korzyści materialnych (to samo dotyczy świadków);
czy są potwierdzone przez inne znaki Boże, np. cuda;
czy są trwałe owoce, a więc czy rzeczywiście wpłynęły na ożywienie i rozwój życia religijno-moralnego, powstanie nowych form pobożności, praktyk religijnych, miejsc kultu, itp.
Gdy tego brak, należy powątpiewać o ich autentyczności. Gdy spełniają się wszystkie owe kryteria, i to równocześnie, można je uznać za wiarygodne. Gdy któreś z nich nie spełnia się, można powątpiewać o ich autentyczności. (Ks. M. Rusiecki).
Jako przykład właściwego rozeznawania objawień oraz zasad jakimi owe rozeznawanie się kieruje odsyłamy do komentarza teologicznego na temat objawień Fatimskich autorstwa Prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. J. Ratzingera ["Komentarz teologiczny"]