KSIĘGA NIEBIOS, KSIĘGA PRAWDY, KSIĘGA TAKA I OWAKA, DZIENNIKI I DZIENNICZKI, OBJAWIENIA I ORĘDZIA - CO JESZCZE I NAPRAWDĘ PO CO ? NA CÓŻ WSZYSTKIE MAPY ŚWIATA ZNAJĄCEMU DROGĘ ?
są bardziej wartościowe od Świętej Tradycji Kościoła Katolickiego ?
To bardzo zasadne pytanie do tkwiących w bluźnierczym
modernizmie posoborowia i za królową modlitw
uznających heretyckie - protestanckie nabożeństwo nom ?
Czy nie jest tak, że brak prawdziwej duchowości,
próbuje człowiek wypełnić "atrakcyjnym" byle czym, aby tylko nie było pustki ? Lecz nie ma takiej możliwości - gnani głodem duchowej prawdy
głupcy, coraz więcej wrzucają w siebie śmieci - budują na nich
swoją wiarę i po chwili znów czują niepokój i głód.
Tłumaczą je sobie np "intuicją" wobec zbliżających się złych zdarzeń,
a w rzeczywistości dolegliwości te są efektem trawienia przez ich "duchowe żołądki" kłamstw którymi się karmią.
Spójrzmy na wojtyliańskich protestantów,
którzy nie wiedząc czym jest Katolicyzm, bo zostali z niego ograbieni
latają po świecie jak z rozwolnieniem po wszelkich "objawieniach".
Przebierają w orędziach i proroctwach - szukają prawdy i życia w śmieciach oszustw szatańskich i łykają truciznę,
która prędzej czy później zadziała niechybnie - podtruwając stopniowo,
aby na końcu zadać śmierć wieczną.
NA CÓŻ WSZYSTKIE KSIĘGI ŚWIATA TYM
KTÓRZY ZAMYKAJĄ OCZY BY NIEWIEDZIEĆ ?