ALICJA MAJEWSKA - To nie sztuka wybudować nowy dom.

Alicja Majewska o cierpieniu matki: Nie wegetowała, lecz...

Alija Majewska - wspaniała wokalistka, współautorka wielu estradowych hitów - osiągała sukcesy zawodowe, ale całkiem nie mogła się poświęcić scenie, bo postanowiła zaopiekować się swoją sparaliżowaną matką. Opieka była trudna i trwała długie lata (zanim mama pani Alicji umarła minęło 12 lat od jej udaru).
- Pamiętam mamę jako osobę, która żyła do końca. Tak, żyła, nie wegetowała - powiedziała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" piosenkarka.
- Raz mama zakrztusiła się ampułką z antybiotykiem. Proszek rozsypał się w oskrzelach. Rurki, wenflony, wbijanie w żyły, bronchoskopia. Cierpienie... Z lekarzem mamy kiedyś powiedzieliśmy: "Warto ratować, ale nie za wszelką cenę, nie kosztem męczenia" - wspomina na łamach "Wysokich Obcasów" Majewska. - Kiedyś było tak drastycznie, że już nie jadła, nie piła. Był pomysł, żeby wprowadzić sondę żołądkową. Powiedzieliśmy z bratem, że absolutnie się nie zgadzamy. Jakimś cudem mama z tego wyszła - dodała.
Mimo trudów opieki nad obłożnie chorą, pani Alicja nigdy nie żałowała podjęcia decyzji o poświęceniu się matce, którą - jak robi to wielu ludzi na jej miejscu - mogła przecież oddać do specjalnego ośrodka.
Pani Ala zmarła w styczniu tego roku mając 97 lat.

www.fakt.pl/artykuly,Alicja…
_____________________________
Dziękuję i składam wyrazy szacunku.
Dziękuję Pani Alicjo, za miłość i szlachetne serce. Za to, że w podobnej sytuacji mimo braku zrozumienia ze strony otoczenia nie byłem i nie jestem sam, lecz razem z Panią i wielu innymi podobnymi nam, kierującymi się humanitaryzmem osobami oraz za to, że umocniła mnie Pani swoją postawą i heroizmem w wierze, że racja w naszych trudnych wyborach i samozaparciu była, jest i będzie zawsze po naszej stronie.
Thank you and I offer words of respect. Thank you Alice, for the love and noble heart. For being in a similar situation, despite the lack of understanding on the part of the environment I was not and am not alone, but together with you and many others like us, motivated by humanitarianism, and that it has strengthened me, your attitude and your heroism in the faith that right in our difficult choices and self-denial was, is and will always be on our side. ZAP

To nie sztuka wybudować nowy dom.
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.
To nie sztuka wytrenować sobie mózg.
Sztuka sprawić, by rozumiał ludzi,
By pozwolił nam się wsłuchać w deszczu plusk,
By nie budził z marzeń nas jak budzik.

To nie sztuka wybudować nowy dom.
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.
To nie sztuka skonstruować superplan,
Wszystko z góry mieć zaplanowane.
Sztuka z losem grę prowadzić sam na sam,
Nie bać się przegranej i wygranej.

To nie sztuka wybudować nowy dom.
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.
To nie sztuka bijąc głośno w głośny gong,
Nóg tysiące zmusić do tupotu.
Sztuka skomponować tak ulotny song,
Co bezskrzydłym da przyjemność lotu.

To nie sztuka wybudować nowy dom.
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.
To nie sztuka z cudzej studni wodę pić,
Zbierać cudze zasługi i winy.
Sztuka swoim własnym rytmem życie śnić,
Znaleźć źródło najsuchszej pustyni.

To nie sztuka wybudować nowy dom.
Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę.
Podków szczęścia nie wyrzuca się na złom,
Nie wynosi się na śmietnik snów i wzruszeń.
To nie sztuka z cudzej studni wodę pić,
Zbierać cudze zasługi i winy.
Sztuka swoim własnym rytmem życie śnić,
Znaleźć źródło najsuchszej pustyni.