Świadectwo Czytelniczki
Posted by Dzieckonmp w dniu 13 sierpnia 2012
Do Wiesi i pozostałych. Pan jest wielki i potrafi przemienić nawet najbardziej zatwardziałe serca. Opowiem Wam historię z mojego życia. Siedem lat temu poznałam mojego obecnego męża. Był on wtedy na najlepszej drodze do piekła. Nie chodził do kościoła, nadużywał alkoholu, brał się za narkotyki…miał w swoim życiu próbę samobójczą… Moja rodzina była początkowo bardzo przeciwna , żebym zadawała się ” z kimś takim”. Ale ja twardo postawiłam na swoim. Z czasem zaczął chodzić ze mną na msze, na początku tylko od czasu do czasu, potem co niedziele. Po roku mi się oświadczył, pierwszy raz do spowiedzi poszedł po naukach przed ślubnych i od tamtej pory chodził do spowiedzi regularnie. Jednak faktyczna metamorfoza nastąpiła jak zaczęliśmy czytać orędzia Marii MB. Mąż zmienił się o 180 stopni. Przestał przeklinać (wcześniej mimo usilnych moich próśb nie udało się tego wyeliminować), zaczął odmawiać ze mną różaniec i koronkę do MB ( wcześniej twierdził,że nie jest wstanie tak długo klęczeć), w miarę możliwości chodzi codziennie na mszę…
Chwała niech będzie Bogu Najwyższemu za to, że wysłuchał moich modlitw, będę modlić się o to by wysłuchał również Waszych.Pozostańcie z Bogiem i głowa do góry , nie jesteście sami.
Komentarzy 45 to “Świadectwo Czytelniczki”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziecko Królowej Pokoju 
Fiołek (Stokrotka ) said
Czy jesteś dobrym człowiekiem?
Marika said
Chciałabym bardzo prosić o modlitwę w intencji nawrócenia mojego narzeczonego na drogę wiary oraz naszych znajomych. Aby zeszli z drogi ateizmu, nałogów oraz grzechu i otworzyli swe serca ku Miłości Jezusa Chrystusa.
A także za wszystkich ludzi, aby otworzyli swoje serca, swoje umysły i swoje oczy na Miłość Jezusa i Jego Słowa.
Boże Przenajświętszy przymnóż nam wiary, pokory i daj siłę, aby wytrwać w miłości i ufności do Ciebie, aby wytrwać w wierze, aby wytrwać w Tobie.
Jezu ufam Tobie.
Dziękuję wszystkim
Niech wam Bóg błogosławi.
cox said
Postaram się o nich pamiętać w swoich modlitwach. Ty ze swej strony też módl się za nich na różańcu św. Ta modlitwa ma wielką moc!
Marti said
Dziękuję za to świadectwo.
słońce said
Czytelnik said
Szczerze to dla mnie wszędzie gdzie pojawia się adnotacja że zawierają adjustacię teologiczną księdza A. Skwarczyńskiego to każde tego typu teksty nie są wiarygodne szczególnie po tym jak dużo osób pod niego się podszywa żeby uzyskać akceptację swoich orędzi czy też słów. Także nie wierzę w te orędzia od anioła stróża.
Dzieckonmp said
ja też nie wierzę. Mam mnóstwo powodów
bozena 2 said
Kochani te orędzia istniały zanim ksiądz objął swój patronat.
Dzieckonmp said
ALE JA ZNAM TYLE DZIWNYCH SPRAW I NA ZAPROSZENIE ABY MI TO WYJAŚNIĆ NIKT SIĘ NIE ODEZWAŁ.A JAK COKOLWIEK NAPISZE TO ZARAZ WSZYSCY WIEDZĄ. MILCZENIE W TEJ SPRAWIE JEST. NIE BĘDĘ PISAŁ O TYM NADAL CZEKAM NA SPOTKANIE Z PEWNA OSOBA TAK JAK APELOWAŁEM
Ktoś said
Tak Admin ma rację, z przejrzystej strony Adama zrobił się szlam. Kiedyś pisałam z Adamem, ale jacyś dziwni ludzie zaczęli w jego imieniu odpisywać, co nigdy wcześniej się nie zdarzało. Adam-człowiek zawsze znalazł czas, fakt, że musiałam czasem odczekać miesiąc, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Wiele, wiele dziwnych i nieprzyjemnych rzeczy zaczęło sie dziać o których jak Admin wolę milczeć.
jarek said
Znam pewna osobe, ktora odkad po przeczytaniu oredzi zaczela sie wiecej modlic i chodzic do kosciola, to zostala odrzucona przez bliskich i pomawiana o rozne zle rzeczy.
Jak widac roznie to dziala.
Jestem dzieckiem Boga said
Może zgodnie z prawdą,że najtrudniej jest być prorokiem we własnym domu…
bozena 2 said
Ave Maria
bozena 2 said
Kochani w http://adam-czlowiek.blogspot.com/ mistyk prosi o modlitwę za ojczyznę w tym ważnym dniu, ja się dołączam jak najbardziej .
perła said
Dziękuję kochani za komentarze, będę pamiętać o Was w modlitwie :).
Ktoś said
Przepiękne świadectwo!
„Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie Mojej woli, wywyższę ją w świętości i potędze. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje” (Dz 1732). * 15:00 -Koronka do Miłosierdzia Bożego-
Proszę Was o modlitwę w Bogu wiadomych (bardzo poważnych) intencjach. Bóg zapłać bracia i siostry.
taki sobie said
Dziewczyno za kogo ty się brałaś ??.
Tyle jest porządnych kandydatów a Ty za alkoholika i narkomana ??
Gdzie Ty miałaś oczy wówczas ???
Agnieszkaaa said
Miłość jest ślepa.
Błądzenie rzeczą ludzką.
A Twoje decyzje od urodzenia są najmądrzejsze?
Kobieta człowieka nawróciła, a Ty się jej „czepiasz”.
Margaretka said
może właśnie na swoim miejscu??? ludziom się błędnie wydaje że zawsze to co widać na zew. jest naszą niezmienną cechą za którą nic więcej się nie kryje, a jak już ktoś jest ‚taki sobie’ to dobry znak! oglądnij sobie śwadectwo sprzed 2 dni o chłopaku odtrąconym przez wszystkich, ile cierpienia zadali mu bliscy a potem obcy, by już nigdy nie wydawać za szybko osądów, tym bardziej że mąż autorki tego postu jak widać potrzebował tylko zachęty, by przybliżyć się do kościoła i praktykować.
perła said
Widzisz miał to coś co mnie w nim ujęło, szczery uśmiech, ciekawe oczy i ten ciepły głos… poza tym otwarty umysł i dobre serce. Jest dla mnie nie tylko mężem, ale także przyjacielem, na którym zawsze mogę polegać. Obecnie jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci. Nie żałuję tej decyzji ani trochę i drugi raz zrobiłabym tak samo.
cox said
Może po prostu to była twoja,,misja” od Boga, abyś go zawróciła ze złej drogi?
perła said
Może :), każdy ma jakieś swoje powołanie.
cox said
Pewnie tak. Tylko czy każdy potrafi je prawidłowo odczytać?
perła said
Pamiętam kazanie jakie powiedział ksiądz podczas mojego ślubu: ” Przed ważnymi wyborami nie przychodzi żaden anioł i nie mówi co i jak należy zrobić. Pan Bóg stawia na naszej drodze znaki i do nas należy aby odczytać je prawidłowo”. Ja zawsze w momencie w momencie wątpliwości proszę o pomoc Ducha Św. i wierzę, że On pomaga podjąć mi właściwą decyzję. 🙂
Imelda said
Perełko , dzięki Ci za to,żeś nam o tym przypomniała. Zwracajmy się o pomoc w naszych różnych trudnych sprawach,
watpliwościach do Cudownego Ducha Świętego!
🙂 🙂 🙂
Ktoś said
napisała bym moje świadectwo, bardzo podobne do Perły, ale już nie mam siły brnąc przez kpiny „promyczka” które zawsze, przy każdej okazji z mojej osoby i rodziny tu czyniła. Szkoda, ale mam nadzieję, że kiedyś Wam opowiem 🙂
wiesia said
Witaj Perła! dziękuję Ci za piękne świadectwo wiary,nadziei i miłości.Alleluja i do przodu!
Imelda said
„” Pan jest wielki i potrafi przemienić nawet najbardziej zatwardziałe serca””
Bardzo Ci dziękuję Perełko za świadectwo 🙂
Wojtek said
Dziękuję za piękne świadectwo wiary! W moim przypadku po przeczytaniu kilku orędzi od MBM moja letniość zdecydowanie zaczęła zmieniać się na plus… Początkowo czytałem je również małżonce, ale z czasem nie chciała ich słuchać. Ja robiłem jednak swoje – początkowo niezbyt regularnie ale zdecydowanie częściej – 5 tajemnic różańca, koronka, msza św… po kilku m-cach żona zaczęła mi towarzyszyć w modlitwie… teraz od początku wakacji chodzi już ze mną codzinnie rano na mszę św., ale orędzi nadal nie chce czytać ani ich słuchać… Ale ufam, że Duch św. zrobi swoje… każdy ma swój czas! Jezu ufam Tobie! Dziś odprowadziłem żonę do szpitala na oddział – czekamy na kolejny dar nieba – będzie Michał prawdopodobnie 😉 Chwała Panu!!!
bozena 2 said
Tak to pięknie interpretujesz i rozumujesz fakty ze swojego życia, tak trzeba, chwała Panu.
Dla żony gratulacje i taki niezwykły list: http://szukajacboga.jesus.net/?/1/miosny-list-od-ojca.html
Wojtek said
Bardzo dziękujemy za piękny kolorowy list…. przeczytałem go z moimi trzema starszymi pociechami w oczekiwaniu na najmłodsze rodzeństwo! 🙂 Króluj nam Chryste!!!
Dzieckonmp said
Wojtek tworzycie prawdziwą rodzinę. Wiem coś o takim życiu bo sam mam szóstkę dzieciaków.Uchwyćcie się Matki Bożej za rękę i z Nią wszystkie trudności pokonacie jakie staną na drodze waszej. Jeśli będziecie potrzebowac pomocy materialnej pisz do mnie na maila, zorganizujemy coś dla Was.
Wojtek said
Dziękuję, pamiętam o Twym dorobku Bronku i gratuluje! Za młodu marzyła mi się piątka ale to już Panu Bogu zostawiam liczby – On jest w tym najlepszy! Dach nad głową mamy, do garnka też jest co na razie włożyć a i Bóg talentu dzieciom nie żałuje i muzycznie uzdalnia… Oby tylko sił i zdrowia nie brakło w towarzyszeniu tej gromadce ku dojrzałości na Chwałę Boga… Jeszcze raz dziękuję za Twój trud i wspaniałą robotę!
Wojtek said
bardzo dziekujemy za piekny kolorowy list… Przeczytalismy go razem z pozostałą trójką rodzeństwa… Pozdrawiamy Cię Bożenko i wierzę, że kiedy naczynie ofiarne napełni się wystarczająco modlitwą i ofiarą – Twój mąż również zacznie nabierać „kolorów” na drodze wiary… I my dokładamy dziś „zdrowaśkę” z dziećmi za niego!
szach said
Gratulacje Wojtku. Takich wspaniałych rodzin Polsce potrzeba. Dla Twoich dzieci do poczytania przez tatusia, ulubiona przeze mnie bajka „Szczęśliwy Książę ” Oskara White’a http://specialcases.blox.pl/2007/05/SZCZESLIWY-KSIAZE-cz1.html
(to jedyna strona z tym tekstem jaką znalazłam).
szach said
tu jako tekst przedstawienia teatralnego
http://educator.com.pl/publikacje,tresc_publikacji,32,przedstawienie_teatralne_szczesliwy_ksiaze.html
perła said
Wojtek, z tego co piszesz to wszystko idzie w dobrym kierunku :), sam widzisz, że żona się zmienia, więc przyjdzie moment, że otworzy się w końcu na Prawdę. Przemiana mojego męża trwała 7 lat i ciągle jeszcze trwa…wszystko w swoim czasie.
Gratulacje :), mam nadzieję że żona i dzidziuś są zdrowi 🙂
Wojtek said
Jeszcze tworzą ścisłą wspólnotę… 🙂 ale mam nadzieję asystować niebawem przy porodzie!
Biznes Info said
Szczerze mówiąc ja z żoną czekamy także na dar. W grudniu będzie widać dokładnie jak wygląda :). I wtedy będziemy mieli szóstkę dzieciaków. Tak że Wojtek, rodziny takie jak twoja dzięki Bogu istnieją nadal :D.
Ostatnio mieliśmy przeprowadzkę i bardzo pogubiliśmy się w tym. Nie wiem co się z nami dzieje, ale obserwujemy u siebie taki stan, że nawet najprostsze czynności sprawiają problemy. I nadal przed nami jest ten sam odwieczny problem: jak tu być gorącym skoro zewsząd leją zimną wodą na ciebie? Pozdrawiam
Wojtek said
Chyba wiem o czym mówisz… czasem czuję jakiś niesmak czy wyrzut… i co gorsza od najbliższych… ale nie podejmuję polemiki, tłumaczeń itd. tylko modlę się za nich o światło Ducha św., a Bogu ofiaruję wszelkie przykrości i trudy! To właśnie w tym polewaniu zimną wodą masz łaskę i wzrastaj!!!!
KRYSTYNA said
BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI ! ! !
((( 🙂 )))
Dzieckonmp said
1 bilion EUR wywieziono z Włoch jest to połowa PKB . Co będzie z Włochami??
http://www.format.at/articles/1233/931/338224/italien-eine-billion
bozena 2 said
Dziękuję za świadectwo mój mąż to katolik ale letni i dobry człowiek, ale też letni, a my mamy być gorący, długa droga przed nami, ale Bogu dzięki za to co i jak mamy.
Dzieckonmp said
Perełko piękne świadectwo. Cytat z ostatniego orędzia
„W tych orędziach Głos Ducha Świętego wylewa się, aby uratować ludzkość od wiecznego potępienia.”
Stokrotka said
Ja troszkę nie na temat, ale chcę przypomnieć wszystkim lublinianom, że dzisiaj jest 13. a więc w Krężnicy będzie odprawiana Msza o uzdrowienie. Pozdrawiam 🙂